Opracował z autografu wstępem, przypisami i notami opatrzył Zbigniew Sudolski Ancher 1999, str. 604, stan bdb- (podniszczona lekko obwoluta, okładka miękka) ISBN 83-85576-322-3 Helena z Szymanowskich Malewska (1811-1861), córka Józefa i znakomitej pianistki Marii z Wołowskich, rodzona siostra Celiny Mickiewiczowej i przyrodnia Zofii Lenartowiczowej. Wychowana w Warszawie, 1 listopada 1827 r. wyjechała wraz z matką i siostrą Celiną do Rosji, najpierw do Moskwy, później do Sankt Petersburga, gdzie matka jako „pierwsza pianistka najjaśniejszych cesarzowych Wszechrosji" koncertowała i uczyła muzyki. W salonie matki poznała przebywających na zesłaniu filomatów, między innymi Adama Mickiewicza i najbliższego przyjaciela poety Franciszka Malewskiego. Malewski osiadły w Sankt Petersburgu, powołany do tzw. drugiego oddziału kancelarii carskiej, został też w 1832 roku, już po śmierci na cholerę Marii Szymanowskiej, mężem Heleny. Znany był nie tylko jako zasłużony urzędnik zdobywający z biegiem lat kolejne stopnie kariery urzędniczej, ale również jako współredaktor wychodzącego od 1830 roku „Tygodnika Petersburskiego", w którym również Helena ogłaszała niekiedy swoje przekłady z niemieckiego. Rozczytana w poezji Mickiewicza, pozostająca w kontakcie z zakochaną w poecie Joanną Bonawenturową Zaleską, której dedykowany został Konrad Wallenrod, znana była z uczuć patriotycznych i dzieł miłosierdzia. Jej córka Maria wyszła już po śmierci Heleny za mąż za syna poety Władysława Mickiewicza. W ten sposób bogate archiwum prywatne wysokiego urzędnika carskiego i tradycja salonu Malewskich zawędrowały znad Newy nad Sekwanę. Filomacka przyjaźń łącząca Adama Mickiewicza i Franciszka Malewskiego przetrwała w miłości jaka połączyła ich spowinowacone dzieci. „Dziennik" Heleny z Szymanowskich Malewskiej, po raz pierwszy ogłaszany w całości, obejmuje łata 1827--1837 oraz 1851-1858. Rozpoczęty został przez dorastającą Helenę z chwilą wyjazdu do Rosji 1 listopada 1827 roku, dla utrwalenia pierwszej zagranicznej podróży autorki. Rozegzaltowana panna prowadzi odtąd swój „Dziennik" systematycznie, nawet wtedy, gdy nawał zajęć domowych i obowiązków społecznych nie pozwala jej na opracowanie literackie, notuje przynajmniej nazwiska osób, z którymi się kontaktuje, łub które odwiedzają jej dom. Rozwinięte notatki lub tylko zwięzłe zapisy dostarczają niezwykle cennych informacji o życiu polskiej elity kulturalnej ówczesnej Moskwy czy Petersburga, jej kontaktach z rosyjskimi kręgami wojskowymi, dyplomatami i ludźmi kultury. Dlatego też ten skrócony zapis trzeba niekiedy czytać poprzez biografie osób wspomnianych przez autorkę. „Dziennik" jest przede wszystkim niezastąpionym źródłem do poznania kilku lat pobytu Mickiewicza w Rosji, odkrywczy zwłaszcza w zakresie chronologii i teatraliów twórcy Konrada Wallenroda. Tradycję salonu Marii Szymanowskiej kontynuowała później po zamążpójściu Helena Malewska. Od wczesnych zapisów jej „Dziennik" ukazuje znaczne oczytanie, spostrzegawczość i przenikliwość w obserwowaniu świata i ludzi oraz panieńską egzaltację, a później dojrzałą, kobiecą wrażliwość. Salon Malewskich stal się niezastąpionym miejscem spotkań dla młodzieży polskiej przyjeżdżającej do stolicy caratu na studia lub dla zdobywania szczebli kariery wojskowej czy urzędniczej; był ostoją narodowości, a pełna energii autorka „Dzienników" prowadziła również akcję pomocy najuboższym oraz opozycjonistom wyjętym spod prawa.
|