KAW 1978, wyd 1 str. 19 2stan bdb- (pieczątki po biblioteczne, naklejone nr na grzbiecie) 30 lutego wszystko zdarzyć się może, czyli zamiast wstępu Pierwszą bramkę strzelił... Hitchcock, czyli nieudana premiera Anatomia piłkarskiego nieszczęścia, czyli samobramka Oby ci się karny przyśnił, czyli dramaty Z krupniokiem na mecz, czyli nastrój Puchar 14 milionów piłkarzy, czyli bakcyl 120 tysięcy i jeden gol, czyli zawód Komu sprzyja szczęście, czyli losowanie Najlepiej grał... elektryk, czyli „nokturny" Best — znaczy najlepszy, czyli Manchester Piłkarz doskonały, czyli Di Stefano Edson Arantes do Nascimento, czyli Pele Między Amsterdamem a Barceloną, czyli Cruyff Złote nóżki Europy, czyli artyści Cztery najważniejsze mecze, czyli o punkty Nie tylko piłka nożna, czyli kończymy—zamykamy
|