Księgarnia Zdisława Gustowskiego w Poznaniu, 1948, 304, stan bdb- (okładka twarda introligatorska z zachowaniem oryginalnej, w 1 miejscu poluzowane szycie) Okładka artysta malarz Al. Krakowski .Chateaubriand w „Genie d u christianisme" nawoływał niegdyś do zajęcia się Biblią, jako źródłem natchnień literackich, wykazując, zwłaszcza w rozdziale „Biblia i Homer", wyższość wzorów biblijnych nad starogreckimi. Wielu z pisarzy z Paul Claudel'em na czele poszło w jego ślady. I jeżeli Jan Dobraczyński w ostatniej swej powieści „Wybrańcy gwiazd" sięgnął również do Biblii, to uczynił to w słusznym przekonaniu, że znajdzie tam bogactwo materiału, czekające nie tylko na opracowania naukowe, ale i na twórczość literacką. Wybrał okres trudny. Lata od bitwy pod Megiddo (609) do zburzenia Jerozolimy przez Nabuchodono-zora (586) nawet pod względem naukowym są opracowane tylko w przybliżeniu. Ale obfitują one w tak wielkie spięcia dramatyczne, zmiany na tronie jerozolimskim, zamachy stanu, dworskie intrygi i sojusze polityczne o nieobliczalnych wprost następstwach, że zdolne są porwać wyobraźnię powieściopisarza. Dobraczyński uległ pokusie i napisał powieść historyczną, w której napięcie akc^i i dramat przeżywanej chwili odpowiada znaczeniu tego okresu dziejów Izraela. Zarówno w opisie biblijnym jak i w powieści Dobraczyńskiego na cały ten okres swój cień potężny rzucają dwie postacie: proroka Jeremiasza i Nabuchodonozora. Nie sądzę, aby można było wysunąć jakieś za- i strzeżenia co do tych głównych postaci w powieści Dobraczyńskiego. j Jego Nabuchodonozor wywołuje na- ; wet pewien odruch symaptii. Bo i któż z nas winić go będzie za wszystkie okrucieństwa podbojom jego towarzyszące? Jeremiasz znowu — ! w ujęciu Dobraczyńskiego — jest po- i stacią tragiczną, ulegającą bólowi, smutkom i cierpieniom, ale zawsze na wysokości zadania PROROKA PAŃSKIEGO. Nosił to brzemię prorockie, j wbrew własnej woli, przez lat tyle: i wieścił klęski i zniszczenia. Takim jest u Dobraczyńskiego, takim go zna też i Biblia: postać tragiczną, steraną walkami z własnym narodem — czekającą wciąż jeszcze na swego Szekspira. Zarówno w opisie Nabuchodonozora jak i Jeremiasza — Dobraczyński swą intuicją literacką nie wyprze- j dzal faktów, ale nawet wtedy — jak i na powieść historyczną przystało — I gdy się wychylał za kurtynę historii, j podążał w ślad za faktami... Koszt wysyłki 8,50 zł.
|